„Kolorować każdy może, jeden lepiej drugi gorzej….”
Parafrazując klasyczną piosenkę Stanisława Tyma: kolorować każdy może, zarówno dzieci, jak i dorośli, i podobnie jak śpiew, czynność ta przynosi radość zarówno tym uzdolnionym, jak i tym niekoniecznie. Kolorowanie, doceniane do niedawna głównie przez rodziców jako forma rozwijania wyobraźni i koordynacji ruchowej ich dzieci, ma wiele innych zalet, które w ostatnim czasie sprawiły, że zyskuje coraz większą popularność wśród dorosłych. W tym krótkim artykule postaram się przedstawić te zalety w odniesieniu do dzieci jak i dorosłych, podpowiedzieć czym i jak kolorować, oraz gdzie znaleźć zarówno płatne jak i darmowe kolorowanki.
Kolorować każdy może… i powinien!
Dlaczego kolorowanie jest dobre dla dzieci:
- Kolorowanie jest dla kilkulatka świetnym wstępem do świata rysowania, wyrabia koordynację ręka-oko, co w przyszłości ułatwi naukę pisania i innych czynności manualnych. Może też zamienić się w pasję rysowania czy malowania i może się zdarzyć, że wyrośnie nam mały artysta 🙂
- Uczy dokładności i cierpliwości – wypełnianie kolorem czarnych konturów nam dorosłym wydaje się łatwą czynnością, jednak dla dziecka zaczynającego swoją przygodę z kredkami może być nie lada wyzwaniem. Pewnie pamiętacie z własnego dzieciństwa jakim dramatem było „wyjście poza linię”?
- Wycisza i uczy skupienia na jednej rzeczy na raz. A dziecko umiejące się skupić to dziecko łatwiej uczące się!
- Rozwija zdolności manualne i współpracę obu półkul mózgowych. Dziecko kolorując uczy się rozpoznawać kolory i wzmacnia pamięć – dopasowywanie kolorów do tematu kolorowanki tworzy i utrwala wzorce pamięciowe (np.: niebo -> niebieskie, pomidor -> czerwony).
- Uczy podejmowania samodzielnych decyzji – dziecko wybiera kolory, które wykorzysta i fragmenty kolorowanki, które nimi pokoloruje.
- Pobudza kreatywność i rozwija wyobraźnię – w końcu niebo nie musi być niebieskie, może być pomarańczowe, a skóra może być fioletowa. Dzieci uwielbiają kolorowanki z niedokończonymi elementami, które trzeba wymyślić i samodzielnie dorysować.
- Zachęca do zdobywania nowej wiedzy – kolorowanki z zamkami i księżniczkami mogą zainteresować dziecko historią, kolorowanki z liśćmi drzew i roślin mogą być wstępem do rozmowy o porach roku czy poszerzyć wiedzę o przyrodzie, a kolorowanki „połącz kropki i pokoloruj” uczą cierpliwości, dokładności i wspomagają naukę liczenia.
Dlaczego kolorować powinni również dorośli?
- Kolorowanie to mocno antystresowe zajęcie – wycisza i uspokaja, pozwala zapomnieć choć na chwilę o problemach dnia codziennego. Jest to czas tylko dla nas, a w tym zabieganym współczesnym świecie takie chwile mają coraz większą wartość.
- Wieczorny rytuał kolorowania zalecany jest dla osób, które zmagają się z bezsennością – pozwala im wyciszyć się przed snem, co ułatwia zasypianie.
- Podczas kolorowania nasz mózg odpoczywa i nawet po kilkuminutowej sesji poczujemy się od razu bardziej wypoczęci i spokojniejsi.
- Podobnie do innych artystycznych zajęć hobbystycznych kolorowanie ma świetnie właściwości terapeutyczne. Lekarze coraz częściej polecają tego typu zajęcia pacjentom zmagającym się z zespołem stresu pourazowego, demencją czy depresją. Oczywiście samo kolorowanie nie zastąpi właściwej terapii, ale na pewno nie zaszkodzi!
- Kolorowanie stymuluje kreatywność nie tylko u dzieci, ale również u dorosłych – za kolorowanie odpowiada ten sam obszar mózgu, który odpowiedzialny jest za rozwiązywanie problemów. A obszar ten jak wiemy, bardzo nam się przydaje, zwłaszcza w pracy 🙂
Czym kolorować?
Aby zacząć swoją przygodę z kolorowaniem nie potrzeba wiele – ot kartka papieru z kolorowanką, kredki, flamastry czy farby i trochę czasu. Na początek wystarczy zestaw kilku, kilkunastu kolorów. Jednak po złapaniu bakcyla może się okazać, że potrzebujemy więcej kolorów i barw, które nie występują w podstawowych zestawach. W typowych zestawach 12 czy nawet 24 kredek czy flamastrów najczęściej brakuje: kolorów odcieni skóry – bez których żaden obrazek przedstawiający ludzi nie będzie wyglądał naturalnie, odcieni szarości – niezbędnych przy kolorowaniu rycerzy czy zamków, kolorów pośrednich lub nietypowych (turkusów, fuksji, srebra, złota lub neonowych). Im większą paletę barw do wyboru posiadamy, tym więcej kolorów i odcieni możemy użyć i w efekcie uzyskać ciekawszy rezultat.
Przy zakupie nowego zestawu kredek warto jednak dołożyć kilka złotych i kupić produkty znanych i cenionych firm, np:. Faber Castel, Kooh-I-Noor, BIC (świetne dla starszych dzieci) czy Staedtler. Są to sprawdzone firmy, których produkty są bezpieczne, nietoksyczne i wykonane z najwyższą starannością. Każda z tych firm posiada w swojej ofercie olbrzmi wybór kolorów, rodzajów kredek (świecowe, pastelowe, ołówkowe, akwarelowe itp.), a w razie potrzeby nie ma problemu z dokupieniem pojedynczych kolorów kredek z danej serii.
Polecam także sprawdzenie produktów innych firm – ale pamiętajcie: dobra kredka to taka, która dobrze się temperuje, rzadko się łamie, ma kolor odpowiadający kolorowi z pudełka/oprawki kredki, ale przede wszystkim to kredka, którą nam się dobrze koloruje.
Kolorowanie farbami jest dużo trudniejsze niż kredkami – jednak nie każde farby nadają się do tego celu. Najlepsze będą farbki akwarelowe – nie pokryją nam czarnych konturów kolorowanki, w prosty sposób stworzymy nowe kolory mieszając istniejące, a po zakończeniu prac narzędzia (pędzle, palety, pojemnik z wodą) bez problemu doczyścimy samą wodą. Farby akwarelowe możemy też wielokrotnie wykorzystywać, bo szybko nie wysychają, nawet gdy zapomnimy zamknąć opakowanie. Jednak do kolorowania farbami będziemy potrzebowali papieru nieco grubszego niż standardowy i kolorowanek z mniejszą ilością detali.
Ostatnim szałem w kolorowaniu są flamastry – ale nie tanie mazaki z marketu sprzedawane w zestawach po 100 sztuk, gdzie żaden kolor nie odpowiada temu z obudowy czy skuwki flamastra, wypisujące się w ekspresowym tempie. Chodzi mi o flamastry (pisaki, markery, brushmarkery, pigment markery i inne) z grupy produktów zarezerwowanych do niedawna dla ludzi zajmujących się rysunkiem zawodowo – designerów, architektów, ilustratorów, projektantów mody. Coraz bardziej dostępne na naszym polskim rynku są tzw. markery profesjonalne – produkowane przez takie firmy jak Winsor&Newton, Copic, Chameleon, Kuretake, Koi i inne. W tej kategorii produktów wybór potrafi przytłoczyć – np.: gama barw i odcieni popularnego Promarkera od Winsor&Newton to 147 kolorów + blender (bezbarwny marker do tworzenia gradientów i efektów) – i każdy kolor odpowiada temu z oprawki. Co prawda cena takiego profesjonalnego markera odpowiada często cenie jaką musimy zapłacić za cały zestaw tanich mazaków, ale jest to jak porównywanie kupna 10 tanich samochodów z niepewnego źródła zamiast jednego porządnego ze znaną historią. Nie dość ze zajedziemy dalej (dobry marker starczy na dłużej), to i komfort użytkowania będzie większy! Jedna uwaga – do kolorowania markerami na bazie alkoholu lepszy będzie papier satynowany lub woskowany – i należałoby zwrócić na to uwagę kupując kolorowanki lub papier do drukarki.
Techniki kolorowania
Zależnie od tego czym, i co kolorujemy możemy osiągnąć bardzo różne rezultaty. Wpływ na ukończony rysunek ma również sam sposób kolorowania – dobór palety barw, sposób pociągnięć kredki czy flamastra, grubość farby i intensywność koloru. Nie ma jednej sprawdzonej metody – każda jest właściwa, bo ważny jest sam proces, a nie efekt końcowy. Oczywiście najwięcej satysfakcji z ukończonej kolorowanki będziemy mieli wtedy, gdy ten efekt będzie nam się podobał. I tu najważniejsze co mogę doradzić – nie spieszyć się, to nie wyścigi. Rozpoczętej kolorowanki nie musimy ukończyć w ciągu jednej sesji kolorowania, możemy do niej wrócić za jakiś czas i spokojnie dokończyć dzieło.
Zachęcam do eksperymentowania – odkrywanie nowych sposobów na tą prozaiczną czynność jaką jest wypełnianie konturów kolorem jest niezłą zabawą, a dzięki niej być może znajdziecie swój własny niepowtarzalny styl.
Skąd wziąć kolorowanki?
Kolorowanki można kupić właściwie wszędzie – w księgarniach, sklepach papierniczych, zabawkowych, salonikach prasowych a nawet hipermarketach. Wybór potrafi przytłoczyć. Znajdziemy tam kolorowanki dla dzieci w różnych przedziałach wiekowych, o różnej tematyce i stopniu skomplikowania, edukacyjne (np.: historyczne, czy przyrodnicze) oraz czysto abstrakcyjne (typu „bazgroły” lub z ang. „doodle”). Rosnące zainteresowanie kolorowankami ze strony dorosłych (reklamowanych jako kolorowanki antystresowe i relaksujące) szybko znalazło odbicie w ofercie wydawców – każdy, zarówno dziecko jak i dorosły powinien znaleźć coś dla siebie.
Gdyby jednak okazało się, że nie możemy znaleźć w ofercie wydawców kolorowanek z interesującej nas kategorii, a posiadamy drukarkę, wystarczy poszperać w internecie – google posiada świetną wyszukiwarkę grafik. Co prawda część z tych obrazów może być chroniona prawami autorskimi, ale drukowanie ich na własny użytek nie podpada raczej pod żaden paragraf, mieszcząc się w ramach dozwolonego użytku. Znajdziemy również mnóstwo darmowych kolorowanek i ze zgodą do wydruku – poniżej kilka linków:
Kolorowanki dla dorosłych od Faber Castel
Kolorowanki dla dzieci i dorosłych – z postaciami z bajek
Na koniec chciałbym zachęcić do trochę mniej typowego sposobu „zdobycia” kolorowanki – spróbujcie narysować ją samodzielnie lub z dzieckiem. Najlepsze w tym celu będą czarne flamastry na bazie alkoholu (wystarczy popularny marker), cienkopisy, ale i zwykły długopis nada się do tego wyśmienicie. Taką kolorowankę możemy później skserować i sprezentować znajomym lub dać dziecku do rozdania w przedszkolu czy szkole – zapewniam, że zabawa z rysowania będzie świetna, a jeszcze lepsze będzie poczucie dumy, gdy ktoś waszą kolorowankę pokoloruje!