Aktywne klocki Fisher Price

Aktywne klocki firmy Fisher Price nie są nowym produktem na rynku, bo dostępne w sprzedaży były już kilka lat temu, gdy moja córka była malutka. Ale nadal można je kupić i uważam, że są warte zainteresowania. Klocki są przeznaczone dla dzieci powyżej 6 miesiąca życia, ale ich największe walory odkrywają dopiero dwa razy starsze maluchy. To jest akurat dobra cecha zabawki, bo szybko się ona nie nudzi i „rośnie” razem z dzieckiem. Klocki należą do serii Brilliant Basics.

Zestaw składa się z 3 klocków, każdy z nich jest w innym kolorze, i ma inne funkcje. Na każdym klocku jest obrazek z literką (A, B, C), tłoczoną cyferką (1, 2, 3) i ruchomym elementem. Aby uruchomić zabawkę dziecko musi dosyć mocno nacisnąć kolorową główkę. Tego typu klocki rozwijają umiejętności manualne dziecka (naciskanie, przekręcanie, otwieranie klapek, przesuwanie), pobudzają ciekawość, wspomagają koordynację wzrokowo-ruchową, a także uczą rozpoznawania różnych faktur materiału (gładkie, wypukłe, wklęsłe). Konieczność naciskania główki w celu uruchomienia zabawki uczy dzieci regulowania siły nacisku własnej dłoni. Są one również dobrym wstępem do nauki ustawiania wieży, rozpoznawania kolorów, nauki literek i cyferek, a także rozpoznawania zwierząt.

Jak wspomniałam wcześniej, uważam, że zabawka jest bardziej odpowiednia dla starszych dzieci. Głównie dlatego, że każdy klocek jest dosyć ciężki i duży, i wcale nie jest łatwo chwycić go stabilnie w małe rączki. Dlatego też lepiej sobie z nimi radzą dzieci już siadające, albo lubiące bawić się leżąc na brzuchu – wtedy nie ma zagrożenia, że masywny klocek wypadnie z rączek na buzię. Półroczne maluchy powinny bawić się tą zabawką pod okiem rodziców.

Kolejnym atutem tych klocków, jak i innych produktów firmy Fisher Price, jest dobra jakość wykonania. Poszczególne elementy są solidnie umocowane i dziecko ich nie oderwie, nie ma na nich ostrych krawędzi, a plastik, z którego są wykonane jest trwały, odporny na uszkodzenia w czasie upadku klocków na twarde powierzchnie. Zabawka mimo złożonej faktury jest łatwa w czyszczeniu. Jedynym mankamentem są papierowe naklejki, które z upływem czasu i wielokrotnego czyszczenia wycierają się. Producent mógłby zamienić je na naklejki nadrukowane na folii zmywalnej.

Cena: 50-60 zł.